Sprawdź czy potrzebujesz treningu w chodzeniu

Chodzisz całe życie i masz przekonanie, że nie daje to żadnych pozytywnych rezultatów? Unikasz chodzenia, bo uważasz, że to strata czasu, zbędny wysiłek i nuda?

Nic bardziej mylnego! Odkryj chodzenie na nowo i zacznij je systematycznie trenować.

Wg Raportu Medonet „Narodowy Test Zdrowia Polaków 2022” – 36 proc. Polaków poświęca na spacer do 30 minut dziennie, 28 proc. przeznacza na spacer między 30 a 60 minut, a 13 proc. od 1 do 2 godzin dziennie.

Jak dotąd nie spotkałem nikogo, kto kwestionowałby korzyści, jakie daje nam chodzenie. Są one zresztą udowodnione przez naukowców wielu specjalizacji i propagowane przez lekarzy, fizjoterapeutów, psychiatrów i psychologów. Dlaczego, więc tak niewiele osób potrafi docenić tę aktywność i chodzi regularnie?

Jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy, jest brak cierpliwości. Oczekujemy natychmiastowych i spektakularnych efektów, a w chodzeniu, pojawiają się one po pewnym czasie.

Dobra wiadomość jest taka, że możemy znacznie przyśpieszyć i spotęgować pozytywne rezultaty chodzenia. Wystarczy, że zaczniemy je regularnie trenować.

Ludzki organizm jest stworzony do codziennego, umiarkowanego ruchu. A chodzenie to ruch dla nas idealny – prosty, naturalny, aerobowy, a przy tym niezbyt forsowny. Może dostarczać całemu ciału i umysłowi niezbędnej, optymalnej dawki aktywności i wysiłku. Jeśli tylko chodzimy regularnie i prawidłowo.

Chodząc każdego dnia, przez co najmniej pół godziny, wpływamy na poziom hormonów szczęścia w naszym organizmie, które poprawiają nastrój. Mamy więcej energii. Idziemy szybciej. Głębiej oddychamy. Dotlenione mięśnie lepiej pracują. Pobudzają przepływ krwi i limfy. Komórki w całym ciele otrzymują tlen i składniki odżywcze. Układ immunologiczny wzmacnia się i lepiej działa. Odpady komórkowe są usuwane i organizm oczyszcza się. Układ trawienny sprawniej funkcjonuje, metabolizm przyśpiesza, spalamy więcej kalorii, stajemy się szczuplejsi i mamy więcej sił witalnych.

Kości, stawy i mięśnie wzmacniają się. Organizm się regeneruje. Komórki w mózgu i połączenia między nimi odradzają się. Opóźniamy starzenie się. Poprawia się zdrowie, odporność, kondycja i wytrzymałość. Lepiej śpimy, jesteśmy bardziej wypoczęci, mamy lepsze samopoczucie i jesteśmy bardziej odporni na stres. Widząc w sobie te pozytywne zmiany, stajemy się bardziej pewni siebie i zadowoleni z życia.

Chodzenie pozwala bardziej i dłużej cieszyć się życiem

Jeśli unikasz chodzenia, tracisz wszystkie korzyści, jakie ono daje ale to tylko połowa problemu. Prowadząc siedzący tryb życia, musisz się liczyć z krótko- i długofalowymi, negatywnymi konsekwencjami braku ruchu.

Ciało i umysł pragną i potrzebują naszej aktywności fizycznej. Pozbawiony właściwej, codziennej dawki ruchu organizm, cierpi, choruje, sztywnieje, deformuje się, przedwcześnie się starzeje i niepostrzeżenie obumiera. To nie przesada.

Wg Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), brak ruchu jest chorobą cywilizacyjną i czwartą pod względem częstotliwości przyczyną przedwczesnych zgonów wśród osób dorosłych.  

Siedzący tryb życia, z czasem, prowadzi do kłopotów z nadwagą i jednoczenie osłabienia mięśni, stawów, powięzi i kości. To bardzo niebezpieczna kombinacja i duże obciążenie dla całego organizmu. Limfa, w ciele, któremu brakuje ruchu, krąży wolno, mniej wydajnie je oczyszcza, a nieusuwane, gromadzące się toksyny coraz bardziej nas zatruwają. Również krew, która odżywia i dotlenia organizm krąży wolniej, a serce, które ją pompuje, pozbawione pomocy ruchu innych mięśni, jest nieustannie nadmiernie obciążone. Skutek takiego stanu rzeczy, to chroniczne niewyspanie, ociężałość, przemęczenie, osłabienie. W ciele pojawiają się przykurcze i usztywnienia, męczą nas bóle głowy, mięśni i stawów, a wszystko to razem wpędza nas jeszcze bardziej w stan przewlekłego stresu. Stopniowo te drobne z początku dolegliwości nawarstwiają się i potęgują, aż  przeradzają się w poważne schorzenia i choroby.

Siedzący tryb życia niepostrzeżenie wyniszcza ciało i umysł na wiele sposobów

Chodzenie jest darmowe, łatwe, nie wymaga specjalnego wyposażenia, kondycji ani przygotowania. Można je trenować niemal wszędzie, o dowolnej porze, nawet po drodze, kiedy i tak gdzieś idziemy. Mimo to, zdobycie się na codzienny, nawet niewielki wysiłek i znalezienie 30 minut na trening podczas spaceru, wielu osobom przychodzi z wielkim trudem.

I to jest pierwszy powód, żeby zacząć trenować regularne chodzenie – znalezienie w sobie właściwej motywacji i determinacji do codziennego stawiania kolejnych kroków.

Chodzenie to czynność powtarzalna. Załóżmy, że codziennie robimy zalecane 10 000 kroków. Tygodniowo to 70 000, miesięcznie około 300 000, a w ciągu roku przejdziemy 3 650 000 kroków. Jeżeli przy każdym z nich, będziemy popełniać te same błędy, to w ciągu roku powtórzymy je ponad 3,5 mln razy. W ten sposób zakorzenimy w sobie i utrwalimy szkodliwe nawyki, które z każdym powtórzeniem będziemy wzmacniać i coraz trudniej będzie nam je zmienić.

Chodząc zgarbieni, nierówno rozkładamy naprężenia w naszym ciele, obciążamy stawy i cały układ kostny, rujnując sobie kręgosłup. Przy okazji nierównomiernie naprężamy i odkształcamy powięź. W ciele tworzą się przykurcze, które po pewnym czasie dosłownie krępują nasze ruchy, ograniczając ich zakres. Kiedy chodzimy pochyleni, brzuch jest zapadnięty i ściśnięty. Nie pozwala na pełny zakres ruchów przepony. W rezultacie nie możemy nabrać wystarczającej ilości powietrza, oddychamy ustami zamiast nosem, dostajemy zadyszki i coraz szybciej męczymy się. Jeśli chodząc, nie pracujemy odpowiednio rękami, przeciążamy mięśnie nóg. Nic dziwnego, że kiedy chodzimy źle, wszystko nas boli, szybko się męczymy i zniechęcamy.

Systematyczny trening chodzenia pomaga pozbyć się błędów i wykształcić prawidłowe nawyki. Te fizyczne i psychiczne – bo nie sposób oddzielić jednego od drugiego.

Systematyczny trening pozwala pracować nad szczegółami i doskonalić technikę

Chodzenie to aktywność, fizyczna, która wyjątkowo skutecznie wspomaga pracę mózgu.

Spacery nie muszą być nudne. To idealna okazja, żeby zająć umysł konstruktywnym, ciekawym i rozwijającym treningiem. Podczas marszu, świetnie sprawdzają się ćwiczenia uważności, spostrzegawczości, koncentracji, pamięci, orientacji, kreatywności. Mózg uwielbia wyzwania intelektualne połączone z ruchem, który pobudza go do pracy. Z równie dobrym skutkiem, chodząc możemy zmieniać emocje, relaksować się, wyciszać, zmniejszać stres i stany depresyjne, poprawiać sobie nastrój. Pomaga w tym większe ukrwienie i dotlenienie mózgu, a także uwolnione neuroprzekaźniki – endorfiny, serotonina i dopamina. Idąc możemy trenować wybrane cechy – życzliwość, wrażliwość, optymizm, umiejętność cieszenia się małymi rzeczami. Regularne spacery to nieoceniona pomoc w wypracowaniu pozytywnych nawyków, jak choćby systematyczności, odpowiedzialności, planowania, wytrwałości, samodyscypliny.          

Jeśli chcesz w pełni wykorzystać potencjał chodzenia – ćwicz codziennie.

Jeśli wiesz, co chcesz osiągnąć i systematycznie, świadomie nad tym pracujesz, rezultaty mogą przerosnąć Twoje oczekiwania. Zwracaj uwagę na zmiany w swoim organizmie i zachowaniu. Wyznaczaj sobie cele i obserwuj postępy. Najlepsze efekty daje trening spersonalizowany, dostosowany do Twoich celów i możliwości. Aby utrzymać motywację, na bieżąco go urozmaicaj nowymi ćwiczeniami i podnoś sobie poprzeczkę. Przyjemnej zabawy z chodzeniem.

0 Shares:
Dodaj komentarz
You May Also Like