Erling Kagge, znany podróżnik, pisarz i entuzjasta poruszania się na własnych nogach uważa, że chodzenie tylko przy pięknej pogodzie to utrata połowy doświadczeń i to być może tych najlepszych. Zgadzam się z tym całkowicie pod warunkiem, że ubranie a zwłaszcza buty pozwalają cieszyć się długimi, dynamicznymi spacerami w deszczu.
Jak często w tym roku, kiedy nadszedł weekend od rana padało. Żeby nie stracić tego co najlepsze, wybrałem się na 3-godzinny, ponad 15 kilometrowy spacer miejski w butach KEEN Jasper WP II z membraną. Potem czekało mnie spotkanie, więc buty musiały nie tylko poradzić sobie z pogodą ale też dobrze wyglądać. Zwykłe sneakersy na cienkiej podeszwie, nawet jeśli są nieprzemakalne, kiepsko sobie radzą w strumieniach i bajorach, w jakie zamieniają się chodniki po każdym większym deszczu. Ze spaceru często wracamy w mokrych butach, skarpetkach i z mokrymi stopami. Z drugiej strony, ciężkie trekkinki, które dobrze chronią od wody, nie pasują do każdej okazji. Jak poszło Jasperom?
Zacznijmy od tego, że buty są bardzo solidne
Naturalna skóra zamszowa bardzo dobrej jakości, w środku oddychająca, nieprzepuszczająca wody i odprowadzająca wilgoć molekularna membrana, a od spodu i z przodu dużo tworzywa i gumy. Mimo to, Jaspery nie wyglądają masywnie ani nie są bardzo ciężkie. Podeszwy, chociaż grube na 2,5 cm, są bardzo elastyczne, a pianka EVA zapewnia dobrą amortyzację. Chodzi się lekko i miękko, a nie jak na twardych, sztywnych, wpadających w poślizg „podeszwach-deskach”. Bieżnik dobrze trzyma się zarówno twardej i miękkiej nawierzchni. Nie ślizga się w kałużach na asfalcie ani na mokrej trawie.
Zwarta budowa cholewki
Skóra, z której zrobiono cholewki w Jasperach jest miękka i miła w dotyku. Bardzo dobrze się układa, dopasowuje i przylega do stopy. Jak wszystkie buty podejściowe również Jaspery są raczej wąskie. Jeśli masz szerokie stopy albo po prostu lubisz mieć dużo miejsca na palce, polecam KEEN WK 400.
Niektórzy producenci, żeby poprawić nieprzemakalność, stosują dodatkową, zapinaną osłonę na wiązanie. W butach Jasper zastosowano rozwiązanie prostsze, równie skuteczne a przy tym bardziej eleganckie. W cholewkach nie ma dziurek, a sznurowadła przechodzą pod nimi przez wszyte wzdłuż języka pętelki z taśmy. Cholewka jest jednolita, na czym zyskuje wodoodporność i oryginalny wygląd butów. Zachowują przy tym wszystkie zalety wiązania klasycznych butów podejściowych – od końca języka do czubków palców. Długi i gęsty system sznurowania dobrze trzyma stopę, łatwo się reguluje i nie rozluźnia się podczas chodzenia.
Jaspery mokre ale stopy suche
Każda nieprzemakalna membrana to dodatkowa warstwa pod cholewką, która grzeje stopę. Jaspery WP II mają bardzo dobrą nieprzemakalność i oddychalność. Kiedy po trzech godzinach chodzenia w deszczu, buty z zewnątrz były całkiem mokre, w środku nie były ani trochę wilgotne. Skarpetki i stopy pozostały suche. Chodziłem w Jasperach, kiedy padało i kiedy było słonecznie, w temperaturze od 0°C do 17°C, z prędkością 5,0 – 5,4 km/h, przez 3-5 godzin. Stopy nie pocą się, a technologia Eco Odor Control sprawdza się znakomicie. Po zmoknięciu, Jaspery WP II schną bardzo szybko i nie zostają na nich białe ślady.
W mieście Jasperom poszło świetnie, a jak sprawdziły się w terenie?
Następnego dnia już nie padało ale było mokro i błotniście. Okazało się, że Jasperom to niespecjalnie przeszkadza. Można w nich chodzić nawet po wodzie (co prawda tak do 2 cm ale zawsze).
Przód butów jest dobrze zabezpieczony po bokach i od góry warstwą gumy. Podeszwa z przodu jest wyprofilowana w zderzak, który dodatkowo chroni palce z każdej strony, także od góry. Podwójna guma na przodzie butów, skutecznie zabezpiecza przed wodą i błotem. W Jasperach WP II można śmiało chodzić po bardzo mokrej trawie i nie przemokną.
Jak każde buty z zamszu, także i te wymagają trochę wysiłku aby po powrocie z terenu przywrócić je do porządku. Piach i błoto wbija się w szczeliny na przednich zderzakach i łatwo przylega do gumowych wzmocnień na cholewkach. Ale też równie łatwo można się ich pozbyć pod kranem z pomocą miękkiej szczotki.
I na koniec bardzo sympatyczny gest – KEEN do Jasperów dodaje drugą parę sznurowadeł w kontrastowym kolorze. Jednak przed ich zmianą, warto dwa razy pomyśleć. Sznurowadła są długie, a system wiązania, jak wspomniałem, ciągnie się od czubków palców do końca języka.